top of page

"Miłosierdzie Pana wyśpiewywać będę!"

Ani przeszłe wydarzenia, które nas ukształtowały, ani słowa które nas okaleczyły nie zdołają się ostać w obliczu potężnej łaski i miłosierdzia, które przychodzą do nas w osobie Jezusa. Nie musimy już dłużej pozostawać w niewoli. Bóg używa naszych historii aby nas kształtować. Przez wszystkie zdarzenia działa dla dobra tych, którzy Go kochają, nawet przez wydarzenia straszne. Kiedy cierpieliśmy i zmagaliśmy się, kiedy płakaliśmy i tęskniliśmy do zwycięstwa, głęboko w naszych sercach dokonywało się święte i zadziwiające dzieło Boże. Bóg przychodzi. Nie porzucił nas i nigdy nie porzuci. Tak, ból przynoszony przez życie wydaje się czasem zbyt intensywny, za trudny do zniesienia. A jednak kiedy z takiego miejsca wołamy do Jezusa o ratunek - niebo się raduje, demony drżą a Duch Święty, który żyje w naszych sercach przemienia nas...


Dziś w Kościele Katolickim obchodzimy Święto Miłosierdzia Bożego. Inspiracją do ustanowienia tego święta było pragnienie Jezusa, które przekazała Siostra Faustyna. Pan Jezus powiedział do niej: Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299). Pragnę, aby święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski. (Dz. 699)


Niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza, chociażby grzechy jej były jako szkarłat (Dz. 699).


 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page